Witajcie.
W moim ostatnim opowiadaniu pisaliście bym napisał drugie więc to mi przypomniało że znam pewną historię która zdarzyła się naprawdę w grze zwanej ,,Naruto New World,, Oto ona:

Na początkach gry Naruto New World grało mało osób, szczerze mówiąc grało wtedy 5 osoby, a były to:
Peinx, Sebaku no gaara, Seiton, Naruciak oraz Kristian.

Pewnego dnia do akademii przybyło dwoje nowych shinobi. Był to sasuke123 i XXX (z pewnych powodów nie mogę podać jego imienia). Ci dwaj szybko zaprzyjaźnili się i stworzyli zgraną ekipę, Razem trenowali bardzo ciężko aż w końcu ich wysiłek dostrzegł Seiton-sama. Postanowił ich wziąć pod swoją opiekę. Tak też się stało. Gdy stali się wystarczająco silni poprosili Peinx-samę o misje zabicia Zabuzy i Haku. Peinx-sama zgodził się na to. Gdy dotarli na miejsce stoczyli zaciętą walkę z Zabuzą i Haku. Dzięki swojej sile udało im się ich pokonać. Po wygranej walce poprosili peinx-same o jeszcze jedną misje. Peinx podczas ich wcześniejszej walki dostrzegł w nich potencjał więc zgodził się lecz ostrzegł że ta misja będzie o wiele niebezpieczniejsza od Zabuzy i Haku. Bez chwili namysłu młodzi shinobi zgodzili się na to. Po zakończeniu przygotowań i sprawdzeniu ekwipunku wyruszyli z Peinxem na wyprawę do ,,lasu śmierci,,
W lesie stoczyli ciężką walkę lecz gdy dotarli do bossa czyhającego na końcu przez chwile zawahali się. Nagle poczuli w sobie energię i ruszyli na przeciwnika. Po długiej i męczącej walce udało im się pokonać przeciwnika i ujść z życiem. %nie pytajcie proszę jak oni to zrobili mimo tak małego doświadczenia bo to wiedzą tylko oni a uwierzcie bez taktyki nie udałoby im się to%. Peinx-sama był nimi zachwycony więc zapytał czy mają wystarczająco odwagi by niedługo wyruszyć na kolejną misje która będzie naprawdę ciężka i bez dobrego wyposażenia jak i taktyki na pewno nie uda im się przejść. Po krótkim namyśle dwaj ninja zgodzili się. Po długim opracowywaniu strategii i zbieraniu niezbędnych zwojów wyruszyli. Peinx-sama pokazał im tajemną ścieżkę prowadzącą do Neji, ten-ten, Lee, Shino i Ino %wtedy byli oni ukryci w tajemnej grocie gdzie nie było wstępu bez specjalnego klucza%. Po ciężkiej walce z ten-ten, Ino i Shino. Udało im się ujść z życiem i pokonać przeciwników tylko za pomocą specjalnej techniki którą znali tylko oni. Po użyciu większości zwojów przyszła kolej na Lee. XXX poszedł przodem, zanim szedł Sasuke123 a na końcu Peinx-sama bacznie im się przyglądając. %informacja dla nobków: Peinx-sama tylko obserwował, nie brał udziału w walce% niestety coś nie wyszło a XXX utknął w przejściu z Lee Uniemożliwiając wejście Sasuke123 i Peinxowi. W tej sytuacji XXX musiał samotnie zmierzyć się z Lee. Cudem udało mu się go pokonać wykorzystując przy tym wszystkie zwoje. Gdy przyszła kolej na Neji XXX zawachał się wiedząc że prawdopodobnie nie przeżyje tego starcia, lecz nie mógł pozwolić Sasuke123 samemu z nim walczyć więc ruszył dalej. Podczas walki z Neji XXX miał już zbyt mało żyć by muc stawić mu czoła lecz Sasuke123 widząc to osłonił go przed atakami Neji tym samym chroniąc XXX. Poobijani, zmęczeni bez jakichkolwiek zwojów udało im się cudem pokonać Nejiego, choć wiadome było że gdyby nie interwencja Sasuke123 zapewne nie wygrali by walki. Po wyjściu z szpitala dostali rozkaz stawienia się w domu Peinxa. Gdy tam dotarli na miejscu był już Peinx sama i Seiton-sama. Peinx pochwalił młodych Ninja i oznajmił że to przyjęcie jest na ich część %hehehe oczywiście seiton-sama wychwalał że to on ich tak wytrenował%. Podczas przyjęcia obaj shinobi otrzymali prezenty, Sasuke123 otrzymał zbroję a XXX rękawice oboro a także klucz do wspólnego mieszkania. Obaj shinobi podziękowali za dary i przez kolejne dni cieszyli się domem i ciężko trenowali.

Niestety jakiś czas później Sasuke123 odszedł a XXX został zmuszony do samotnego trenowania bez swojego kompana. Niedługo potem do NNW zaczęło dochodzić coraz to więcej graczy a XXX z czasem poznał nowych przyjaciół i wraz z nimi przeżył nowe przygody.

ZAPOWIEDŹ: jestem w trakcie tworzenia kolejnej historji tylko tym razem bedzie to raczej dramat

WSZYSTKIE PRAWA DO OPOWIEŚCI ZASTRZEGAM SOBIE I NIE ZEZWALAM NA JAKIEGOKOLWIEK UZYWANIA ICH TREŚCI BEZ MOJEJ WIEDZY I POZWOLENIA!!!